Nie wielu dzisiaj oszczędza, bo nie wielu ma tak naprawdę z czego oszczędzać. Problem nie leży w tym, że Polacy nie lubią czy nie chcą oszczędzać tylko w tym, że nie mają czego oszczędzać. Z trudem wystarcza większości na spokojne życie od pierwszego do ostatniego dnia miesiąca. Pewnie, gdyby chcieć, to każdy mógłby jakieś kilkadziesiąt złotych miesięcznie zaoszczędzić. Ale do tego, żeby oszczędzać, kiedy ma się i tak mało, trzeba mieć ogromne samozaparcie i wielką skrupulatność. Trzeba odnaleźć w sobie te cechy bo im mniej się ma, tym trudniej jest z tego jeszcze coś odłożyć.

Problem z oszczędzaniem mają również Ci, którzy mają całkiem sporo. No bo jak inaczej określić tych, którzy od pierwszego do ostatniego wydają bardzo dużo pieniędzy nie myśląc o tym, żeby cokolwiek z tego odłożyć na przyszłość. Najgorzej, kiedy do pieniędzy podchodzi się z nonszalancją, a bardzo często zdarza się, że osoby, które mają ich sporo zatracają się w poczuciu, że im się po prostu to wszystko należy i , że tak już będzie zawsze. Tym bardziej w takiej sytuacji, kiedy na wiele sobie można pozwolić, należy myśleć o tym, co będzie kiedy przyjdą gorsze dni. Trzeba sobie po prostu konsekwentnie raz w miesiącu postanowić, że jakąś małą kwotę odłożymy na konto oszczędnościowe.

Najprostszy sposób na oszczędzanie regularne to przede wszystkim odkładanie pieniędzy na koncie oszczędnościowym. Odkładanie ich konsekwentne i regularne, skrupulatne ale i mądre. Pozwólcie, że wyjaśnimy. Jeśli możecie odłożyć jakąś sumę, nie rezygnując przy tym z wydatków niezbędnych do funkcjonowania, to koniecznie właśnie to róbcie. To znaczy, że mądre odkładanie pieniędzy i oszczędzanie to takie, które nie zmusi Was do rezygnowania z tego, co jest potrzebne do prawidłowej egzystencji. Nie można oszczędzać kosztem jedzenia albo kosztem ubrania się, a już na pewno nigdy w życiu kosztem dzieci. Ale można przecież odmówić sobie jednej wizyty w kinie albo odmówić sobie wyjazdu na weekend, zwłaszcza, jeśli jeździmy na takowy raz w miesiącu.

Nie każdy potrafi odłożyć cokolwiek, nawet wtedy, kiedy ma na wszystko. Co gorsza, Ci, którzy mają całkiem sporo, jak wspomnieliśmy powyżej, mają ogromny problem z oszczędzaniem. Dlatego, że im jest najtrudniej z czegoś zrezygnować, żeby zaoszczędzić. Natomiast Ci, którzy nie mają za wiele, są przyzwyczajeni do tego, że zawsze można sobie czegoś odmówić i z czegoś zrezygnować.

Każdemu człowiekowi a na pewno zdecydowanej większości – radość przynoszą małe sukcesy, które się realizuje i osiąga zgodnie z tym, co się sobie samemu założyło. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, że oszczędzanie do takich właśnie sukcesów należy to powinien po prostu spróbować zaoszczędzić pierwsze pieniądze. Za pierwszymi odłożonymi pieniędzmi pójdą kolejne, a potem kolejne i kolejne. Radość z oglądania tego, jak pieniądze rosną na koncie sprawia, że chcemy oszczędzać dalej. I to jest właśnie sukces, jaki jest efektem postanowienia o oszczędzaniu. Warto zrezygnować z jednej przyjemności w miesiącu, o ile oczywiście to nie jest jedyna przyjemność, jaką mamy w tym miesiącu.