W dzisiejszych warunkach ekonomicznych znalezienie szybkiego dostępu do pieniędzy to cel coraz większej grupy klientów. Praktycznie nikogo nie dziwi dzisiaj, że rośnie grupa aktywnych i usatysfakcjonowanych klientów firm pozabankowych, które sprzedają także szybkie pożyczki. Przewaga takich usług nad klasycznymi pożyczkami bankowymi wynika przede wszystkim z dużo niższych standardów w procesie weryfikacji. Banki są przez prawo zmuszone do odpowiednio wnikliwego weryfikowania zdolności kredytowej każdego wnioskodawcy i jakikolwiek sygnał o jego problemach ekonomicznych, nawet z przeszłości, praktycznie uniemożliwia otrzymanie pomocy finansowe w banku komercyjnym. Przez długie lata oczywiście bankom udawało się obchodzić wytyczne i regulacje rynkowe, ale w obecnej rzeczywistości nadzór bankowy zdecydowanie wzmógł swoje działania kontrolne, aby nie dopuścić do powtórzenia sytuacji z 2007 roku. Banki muszą więc sprawdzać klientów tak wnikliwie, że natychmiast rośnie odsetek negatywnych odpowiedzi na wnioski kredytowe. Mało kogo dziwi to, że banki odrzucają ich wnioski – większość ludzi ma świadomość swojej nieprostej sytuacji finansowej. Szukanie kredytów i pożyczek jako rozwiązania swoich wszystkich problemów finansowych to pewnością złe rozwiązanie, więc dla takiego klienta niekiedy lepsze jest, aby mu odmówiono, zamiast przyznano kolejną pożyczkę, której nie będzie w stanie na czas spłacić.
W tym miejscu na rynku zaczęły pojawiać się firmy pozabankowe, które mają przecież pełne prawo do podpisywania stosownych porozumień i umów poszczególnymi klientami, udzielając im tym samym pożyczki. Oczywiście takie firmy pożyczają zdecydowanie mniej pieniędzy, aniżeli banki. Warunki także są tam mniej korzystne, przez co należy rozumieć zdecydowanie wyższe oprocentowane niż bankowe. Plusem jest bardzo wysoki procent pozytywnych odpowiedzi kredytowych i minimum formalności. Dla większości firm udzielających takich pożyczek oczywistym jest, że muszą zminimalizować wymagania względem klienta, co odbywa się chociażby poprzez przeniesienie większości komunikacji z nim do Internetu. Klient sam wnioskuje o konkretne środki, wskazuje interesujące go terminy czy wysokość konkretnych rat, okres kredytowania, konkretny wariant ubezpieczenia. Nie musi dostarczać wszystkich dokumentów, jakie zwyczajowo koniecznie trzeba złożyć wraz z wnioskiem o udzielenie pożyczki do banku.
Strony internetowe i aplikacje mobilne umożliwiające szybkie złożenie wniosku o pożyczkę są tak skonstruowane, by całość procesu było możliwie jak najbardziej przejrzysta i zrozumiała. Komunikacja odbywa się online, użytkownik potwierdza swoją tożsamość poprzez dokonanie przelewu rejestracyjnego, a następnie akceptuje inne czynności na swoim koncie poprzez wprowadzenie jednorazowego hasła wysłanego na jego prywatny numer telefonu. Oświadcza o wysokości swoich dochodów oraz miesięcznych zobowiązaniach, więc z powodzeniem wnioskować mogą także osoby bezrobotne lub pracujące bez umowy albo zarabiające z mniej stabilnych źródeł dochodu niż te oczekiwane przez banki. W procesie weryfikacji każdego zgłoszenia bierze natomiast udział zdecydowanie mniej procedur, dzięki czemu tylko i wyłącznie najbardziej zadłużeni i nierzetelni kredytobiorcy mogą obawiać się odrzucenia ich wniosku.
